Dzbany, pseudospecjaliści i hajs

Tytuł zbyt bezpośredni? Szokujący? Clickbaitowy? Nie! Jest szczery i prawdziwy do bólu jak cały ten tekst. Jeśli nie boicie się mocnych słów, to z tego wywodu dowiecie się, dlaczego musiałam na tak długo zniknąć z mediów społecznościowych i czy w końcu wracam na dłużej. Zapraszam (ludzi o mocnych nerwach)! 😀 Kryzys! Kochałam media społecznościowe całym …

Mam poważne plany rok 2019! Czemu nie postanowienia?

Czemu plany, a nie postanowienia? Postanowić można sobie wszystko. Jak pomyślę, ile razy postanowiłam sobie, że zacznę uprawiać jakiś sport. I co z tego wyszło? Nic! Nic poza obietnicami bez pokrycia. A plan? Plan z definicji jest bardziej uporządkowany i szczegółowy. Zwykle planując coś, tworzy się w głowie wiele różnych możliwości rozwiązań. Plan pozwala na …

Świadome kupowanie – czym jest i dlaczego pozwala nie zbankrutować (sprawdzone metody!)

Narodziny dziecka (a czasem dwójki, a nawet trójki na raz!) zmuszają rodziców do pochylania się nad domowym budżetem.  W naszym przypadku dzielony wcześniej na dwa nagle trzeba było podzielić na cztery. Sam rachunek dzielenia był banalnie prosty do wykonania, ale jak podzielić go na tyle logistycznie, żeby w sposób jak najmniej bolesny odczuć tak znaczące …

Krew pępowinowa – inwestycja w przyszłość

Krew pępowinowa, a konkretnie jej bankowanie dla nas to biologiczna polisa na życie. Dla tych, którzy stoją jeszcze przed podjęciem decyzji czy warto, czy nie, specjalnie przygotowaliśmy ten wpis. Dzięki niemu będziecie mogli poznać powody, dla których my postanowiliśmy właśnie w ten sposób zainwestować w przyszłość naszych dziewczyn. Krew pępowinowa – słów kilka Krew pępowinowa …

Jestem złą matką! Pozbawiłam się złudzeń…

Kiedy widzicie takie rzeczy w paradokumentalnych (nowo)tworach, wydaje Wam się, że to wymysł domorosłego scenarzysty po podyplomowe z copywritingu… Jednak kiedy natrafiacie na tego typu zachowania w prawdziwym życiu, już nie jest tak wesoło. Zdajecie sobie sprawę, że matka matce wilkiem, ale czy nie powinno być inaczej? Czara goryczy się przelała… Paradokumenty, paradokumenty… Nie bez …